edycja fotograficzna
/polska/
Other urls found in this thread:
otodom.pl
twitter.com
>Oskaren pomyślał że cichy spierdox znajomek z pracy to łatwy cel. Jednakże nie wiedział, że op regularnie wchodzi na pewne forum internetowe, sram psa jak sra.
śmiechłem, nie ukrywam
czemu postujesz moją dziewczynę?
albo kurwa pamiętam jak mieliśmy chyba po dwie godziny muzyki w tygodniu i jedyne co robiliśmy na tych zajęciach to słuchaliśmy jakichś zjebanych piosenek która nam puszczała grażyna i potem wyklaskiwaliśmy ich rytm w ławki
ja pierdole jak ja nienawidziłem szkoły przez tego typu rzeczy, czułem sie jakby mi robili wode z mózgu, jakbym był w jakiejś szkole dla dzieci specjalnych
Ale ja NIENAWIDZĘ PEDAŁÓW
jakbym się tak przebrał za dziewczynę i dał wyruchać pedalowi to na pewno bym go na hetero nawrócił
otwieram trzecie piwo
koduje czwarte soulsy
łamie piąte przykazanie
Ja na muzyce nauczyłem się czytać nuty (częściowo)
wysrywam szóstego bobka
Właśnie w gimbazie zdałem sobie sprawę w jakim kraju ja kurwa żyję
>lubisz chemię i biologię?
>morda w kubeł jebany gnoju
>masz tu po jednej lekcji tygodniowo chemii i biologi i 3 lekcje religii
było sie uczyć w domu na własną rękę
mnie nawet nut nie nauczyła ta ruda kurwa czytać a wymagała umiejętności gry na flecie
>muh szkoła taka zua :(((
a ja bym chętnie wrócił żeby pogadać z kolegami i na przerwie coś odpierdalać. teraz to chce się tylko zajebać.
ale w trakcie trwania edukacji to narzekałem jak każdy i sobie mówiłem "ja to nigdy za szkołą nie zatęsknię". może ci spierdolone cwele co ich mati gnoił to źle wspominają, ja gnoiłem innych i nie żałuję bo przynajmniej było śmiesznie.
głównym celem szkoły tak naprawdę powinna być socjalizacja i wychowanie do życia w społeczeństwie
Przecież Corona-chan to same plusy
>boomery z mentalnością podludzi wyzdychają
>zrobi się luz w emeryturach
>miękki reset ekonomii
>robactwo nauczy się co to higiena osobista
Dosłownie dar który ciągle daje.
baza ja też bardzo dobrze wspominam szkołe szczególnie gimnazjum
jak sie całe dnie szlajało z ziomkami po osiedlu puszczało nuty z sony ericssona k700i a potem sie piło browary po garażach albo piwnicach w zime
jak wracałeś o 16 po 2 godzinach zapierdalania za piłką, godzinie modlenia sie do dziadzia na chmurce, godzinie uczenia sie o wszystkich polskich prezydentach, godzinie lepienia bałwanów z plasteliny i w domu jeszcze miałeś napisać referat o tym czy papież sra w lesie to jedyne na co miałeś ochote to sie zajebać
>szkoła jest chujowa bo nie uczą wyłącznie tego co ja lubię
>czym są klasy o danym profilu
poza tym większość krajów też tak ma.
t. biol-chem gimba
wykurwiaj podwieku
na ja akurat nie byłem patologicznym zjebem ale też fajnie było. pośmialiśmy się, kilka razy spierdoliliśmy, za coś nas facetka ojebała, ale ogólnie to spoko.
ciekawe czemu nikt mi o tym nie powiedział
ale w sumie od zawsze byłem schizoidalny i kontakty społeczne traktowałem tylko jak tymczasowe sytuacje które trzeba "wytrwać" i uciec do pokoju, a nie jako coś przyjemnego
nie chodzi o to że zła czy nie tylko o to że 80% w niej czasu jest całkowicie zmarnowane i mogłoby zostać wykorzystane lepiej
ja też nie byłem patusem dosłownie najlepsza średnia w klasie co roku czerwony pasek potem najlepsze liceum w województwie i najlepsze studia na kierunku w kraju
chciałbym być podwiekiem, miałbym jeszcze szansę na dziewicę ehhh
też tak miałem
nadal w sumie mam
baza ja też larpuj-- znaczy jestem po elce i robię zdalnie w korpo za 12k
ale piecze przegrywa że nie każdy jest mózgoletem jak on
pamietam jak gosciowi matka zdechla w gimbie i sie tydzien pozniej z tego smialem az sie poplakal lmao
czyli jak?
ostre krawędzie
jakby tobie zdechła to pewnie hehe by cie to nie ruszyło, nie?
ja też, ale odkąd jestem tego świadomy staram się z ludźmi których lubię rzeczywiście się zrelaksować i czuć się jak u siebie w domu. Kiedyś takie coś uważałem podświadomie za niegrzeczne albo chamskie, ale teraz widzę rolę gościa i gospodarza, albo po prostu znajomych.
Wciąż często nie mam ochoty w ogóle wychodzić, ale jak już się tak zdarzy, że się zgodzę to próbuję się relaksować i cieszyć chwilą, a nie czekać kiedy to się skończy
ale piecze przegrywa ze nie kazdemu matka zdechla jak jemu
już samo odesłanie ich do domu w tym czasie jest efektywniejszym spędzeniem czasu
na graniu w lola
siedze z wyciągniętymi kopytami, zamknięte oczy i w tle japoneczka szepcząca do mikrofonu, to jest życie
>ktoś ci przez telefon mówi, że bliski ci zmarł a ty się śmiejesz
>więc dopierdole ci 15 lat więzienia za to
ja pierdole kurwa do teraz mnie piecze o wesołowską
>Kiedyś takie coś uważałem podświadomie za niegrzeczne albo chamskie, ale teraz widzę rolę gościa i gospodarza
czyli? ja właśnie mam z tym problem, skrępowany strasznie jestem i nie mogę się rozluźnić bo nie jestem u siebie
otodom.pl
opinie o takiej kawalerce dla kawalera?
po prostu wypij sobie lmao ziomuś ile ty masz lat
bierz to ci tam zamówie pizze
i inne rzeczy
idealny plan lekcji
8:00-8:45 trening aima
8:55-9:40 analiza map i taktyka
9:50-10:35 kucowanie
10:45-11:30 ekonomia czyli nauka wymiany skinow tak zeby nie stracic
11:45-12:30 memologia
12:45-13:30 wos w sensie jak rozpierdalac lewakow w internecie
13:40-14:25 jak wejsc na kara
gdyby nie chujowa lokalizacja to może bym wziął
ale kurwa 10m2 dali by chociaż 15m2
Zajęcia pozalekcyjne - omijanie smutnej pandy
>polak robak za 700zł wynajmuje jednopokojową kawalerke w której ledwo starcza miejsca żeby sie położyć
>Niemiec za 700 euro wynajmuje 4 pokojowe luksusowe mieszkanie w centrum Berlina
najbardziej lubiłem matmę i fizykę i to o tyle dobrze że nawet kółka z tego były, mój punkt polegał na tym że gimbaza była chujowa bo dyrektorka uznała że religia jest ważniejsza od przedmiotów ścisłych (obiektywnie kurwa nie jest)
Jeśli już zostałeś zaproszony to znaczy, że ta osoba chciała z tobą spędzić czas.
Postaw się z drugiej strony, jeśli ty kogoś zapraszasz, to chciałbyś, żeby się zrelaksował i czuł dobrze, robisz mu herbatkę itd. itp.
Lub na imprezach zapewniasz żeby miał na czym siedzieć itd.
Nawet jak nie jesteś u siebie, to rzeczy, meble itd. to jest tylko narzędzie które możesz używać po swojemu, żebyś czuł się komfortowo. I nie jest to niegrzeczne, jeśli się dobrze bawisz, tańczysz itd. dopóki nie robisz rozpierdolu. A jak robisz rozpierdol, to po sobie posprzątaj i tyle jak u siebie w domu i tyle.
to niezłe kawalerki. śmiejecie się z chinoli, że żyją w takich mikro mieszkaniach a sami nawet rąk nie wyprostujecie
>bo dyrektorka uznała że religia jest ważniejsza od przedmiotów ścisłych
ale to ministerstwo edukacji ustala program a nie twoja dyrektorka
>oni maja znajomych z ktorymi sie spotykaja
>oni chodza na imprezki
rownie dobrze mozna to nazwac /wykop/
po pierwsze, religia nie jest obowiązkowa
po drugie, gimnazjum to jeszcze etap nauki ogólnej, nie jesteś wtedy w takim wieku że już musisz hurr durr robote załatwiać
>za 700zł wynajmuje jednopokojową kawalerke
kurwa chciałbym
nieironicznie to
>dosłowne 3x3 metry
ja pierdole jak tak można żyć
gimboateusza poznasz po tym że ma ból dupy o religie w szkole
w cenie 800zł gosciu
normalna kawalerka w pozzen to conajmniej 1400
przeciętna osoba nie jest upośledzona umysłowo i nie rozmawia z urojonymi dziadkami na chmurkach
co?
chodziło mu raczej o to że masz ból dupy zamiast się po prostu wypisać jak człowiek inteligentny.
no ja sie wypisałem
i w tym czasie co oni sie modlili do dziadzia na chmurce ja se siedziałem godzine na korytarzu i sie nudziłem
właśnie niedawno sobie to uświadomiłem dopiero, wcześniej do głowy mi nie przyszło żeby np. okno sam otworzyć (oczywiście po spytaniu reszty o temperaturę)
to fajnie podwiek
ja w gimbie się z gf wypisałem i sobie wtedy chodziliśmy na lody
pamietam jak w moim gimnazjum duzo ludzi chcialo stworzyc kolko gastronomiczne, w koncu jakis nauczyciel to zrobil, i skonczylo sie 2-3 zajeciami na ktorym sie gotowalo kielbase albo robilo tosty, i potem to wszyscy olali
gastronomia w chuj
ale faktem jest, że ta religia to żart
nie trzeba chodzić ale kurwy często ją wsadzają w środku dnia celowo, żeby siedzieć i nie mieć co robić
>synek no idź na te bierzmowanie bo jak to tak później do ślubu pójdziesz
>mamo, czy ty jeszcze się łudzisz, że ja będę miał żonę?
>idź bo szlaban na komputer
>ok
*10 lat później*
nadal khhv hahaha i czyje na wierzchu? ;_;
czlowiek to zwykle zwierze podatne na najprostsze manipulacje i myslace ze czyms sie rozni od rurkowcow, tak naprawde to wszystko instynkt, przeczytaj co to konfabulacja
zależy od znajomych i od sytuacji
jak jesteś gdzieś pierwszy raz i nie znasz gospodarza no to trudno się aż tak zrelaksować
ale jak u kogoś kogo lepiej znasz to testuj granice
a ja nie poszedłem do bierzmowania hehe
na szczęście mam rodzinę, która ma wyjebane, mimo że babcia chodzi do kościoła to jest liberalna
matka w ogóle nie chodzi i mi pozwalała decydować za mnie o wyznaniu
chce wrócić i zacząć wszystko od nowa...
Przestańcie o tym rozmawiać bo mi się robi niedobrze
też mnie rodzina wysyłała na bierzmo i kurs przedmałżeński a pedałek here
widzę koledzy nie z polski Z
ja sie wypisałem z religii i ze mnąteż sie wypisał chłopak na którego miałem krasza ale nie chodziłem z nim na lody bo dwóm chłopakom nie wypadało >\\\
miske se przynieś
i ze niby co bys zrobil inaczej?
jak umrzesz to narodzisz się na nowo i może będzie lepiej. ale nawet przystojni cierpią, tylko z innych powodów. życie to cierpienie
Warszawa here i normalna rodzina, a nie wi*rzący
moja babcia mnie wyzywała od satanistów bo nie chodziłem do kościoła eh
ufff, ale ten gif jest GŁADKI kurwa ale bym tą koronkę ciamcia ramciam parapam pam pam
i wy się dziwicie że żyjecie w chlewie obsranym guwnem
>nawiązywał znajomości
>wychodził jak mnie zapraszali zamiast spieprzać do domu grać w gierki
>zagadywał do kruszynek żeby przynajmniej mi dały kosza i wtedy bym sobie dawał spokój zamiast latami o jednej fantazjować
>poszedłbym na 18stki wszystkich, i swoją bym zorganizował
ja jak miałem 17 lat to na drzwiach do swojego pokoju narysowałem markerem pentagram i wypaliłem zapalniczką krzyż w drewnie
z zewnętrznej strony
ale w sumie okej to wyglądało i wyjebane miałem heheh
jak ktoś rucha to nie może cierpieć
>kilometr do najbliższego tramwaju
o kurwa ej uświadomiłem sobie właśnie
słowo "kiedyś"
może znaczyć kiedyś w przyszłości i kiedyś w przeszłości
woah
>wychodził jak mnie zapraszali
>poszedłbym na 18stki wszystkich
normiku
no i w angielskim takiego słowa nie ma
some day?
wykurwiaj
no mówię że lokalizacja chujowa, na sam uam 30min w jedną stronę
sometime
>bym
zaprosili mnie na wyjście może z 2 razy, na osiemnastke nikt bo już wtedy miałem reputację osoby, która -NIGDZIE NIGDY- nie wychodzi.
jedyna 18 na jakiej byłem to swoja
jedyna studniówka na jakiej byłem to swoja
jakbym to powiedział pierwszemu lepszemu normikowi to by mi nie uwierzył.
tak, poszedłem na nie, bo chciałem mieć jakieś wspomnienia. Już wtedy lurkowałem i naczytałem się userów 25+, którzy żałują, że nic nie robili w życiu.
owo
więcej
>18stka
>kilka osób z rodziny
>na zdjęciach wszyscy byli tacy zażenowani że je pousuwałem
>do tej pory matka się wstydzi wspominać
a na studniówce nie byłem.
nie pedałku
ja nie byłem na studniówce i nie żałuję
co ja bym tam robił? siedział przy stole i zamulał. nic by mi to nie dało.
umu
>tug mogłeś mieć gf i pójść z nią na studniówkę i całą noc tańcować a potem ją przeruchać
nie dali kurwa nie dali AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
dlatego nie robiłem studniówki dla rodziny, tylko zaprosiłem z 5 kolegów z klasy i 1 spoza klasy na działkę i piliśmy i grila jedliśmy. a jeden chyba pierwszy raz pił i rzygał wszędzie
co tam odjebałeś że się wstydzi?
zapostuj lepiej swoje foty
już postowałem...